Piątek, 23 maja 2025, imieniny: Leoncjusza, Michała, Renaty
REKLAMA

Forum


Posty

avatar
agniecha8376
owrzodzenie rogówki - przeszczep - pomocy !!
Dodano: 11-10-2006 19:14:14
Dołączył/a:
11-10-2006

Posty: 0
Ostrzeżenia:
0/5

mam ogromny problem. Moja mama ma owrzodznie rogówki i coraz gorzej widzi. Była często hospitalizowana w AM w Gdańsku ale wzrok nie poprawia się. Słyszelismy..być może klinika w Katowicach.. Czy ktoś może nam pomóc?? Wiecie coś o tej klinice ?? Moze doradzicie co robić?? Błagam! Czy przesczep rogówki to jedyne wyjście? Może ktoś z was miał ren przeszczep i moę coś o tym powiedzieć??
avatar
daniel30
owrzodzenie rogówki - przeszczep - pomocy !!
Dodano: 12-11-2006 19:05:14
Dołączył/a:
26-12-2006

Posty: 0
Ostrzeżenia:
0/5

jestem po przeszczepie rogówki ale z powodu stożka rogówki. Polecam klinikę w Katowicach bardzo dobrzy fachowcy. Z tym, że na przeszczep trzeba czekać ja czekałem 1 rok. Sam przeszczep nie jest straszny ale po przeszczepie czeka człowieka ciężka kuracja sterydami i środkami przeciwodrzutowymi. Naprade polecam odwiedzić tą klinikę-trzeba być wcześnie rano aby się w miarę dobrze zarejestrować bo setki ludzi codziennie przyjeżdża na konsultacje i badania ja sam jeżdżę co 2 tygodnie na kontrole. pozdrawiam Daniel mój e-mail dzurkowski@poczta.fm
avatar
kpl098
owrzodzenie rogówki - przeszczep - pomocy !!
Dodano: 06-11-2006 15:16:04
Dołączył/a:
02-06-2009

Posty: 0
Ostrzeżenia:
0/5

Witaj Agnieszko! Może zacznę od tego, że miałem przeszczep rogówki oka lewego w 1999 roku z tym, że w Szpitalu Praskim w Warszawie. Co mogę Ci powiedzieć to to, że miałem ostry stożek czyli full owrzodzenie. Oczywiście okazało się, że w takim wypadku tylko przeszczep ratuje moje oko. Udało się w trybie ekspresowym "dobrać nową" rogówkę. Lekarze oczywiście w samych superlatywach mówili, że będę widział super i w ogóle. Dodam, że tuż przed operacją ledwo widziałem tablicę do czytania - tak, że o czytaniu na to oko mogłem zapomnieć. Operacja trwała około 2 godzin. Jeździłem raz na miesiąc-dwa do kontroli, a po roku po operacji zostały ściągnięte szwy. Lekarze mówili, że po ich ściągnięciu widzenie się wyostrzy i to jak. Coż mogę powiedzieć - widzę na to oko praktycznie tak jak przed przeszczepem. Przyznać muszę, że zaraz po przeszczepie moje widzenie było zdecydowanie lepsze, a nawet super i widziałem jakieś 0,6. Dziś mogę tylko o takim widzeniu pomarzyć. Ale nie wiem co było tego powodem, że stopniowo widzenie wróciło do stanu przed przeszczepem. Jedyny plus tego przeszczepu, który mogę zaobserwować jak i lekarz okulista prowadzący to to, że mam zdrową przeźroczystą rogówkę, na której noszę soczewkę kontaktową hybrydową, czyli twardą z miekkim obrzeżem. Podsumowując to powiem szczerze, że spodziewałem się jakichś super efektów wyszło tak jak wyszło. Cieszę się, że przynajmniej na to oko widzę. Napisałaś tą wiadomość 11 października do tego czasu już może dużo więcej się dowiedziałaś, a może Twoja mama jest po przeszczepie, a może okazał się przeszczep niepotrzebny. Więc jeśli będziesz mogła to proszę napisz, jak się sprawy potoczyły. Pozdrowienia dla mamy i Ciebie!
Copyright © 3w design team 1999-2025. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez upoważnienia wzbronione.
System reklamy Test