Jak poradzić sobie z kryzysem laktacyjnym?
Większość mam uważa karmienie piersią za czynność piękną, lecz często... niezwykle stresującą. Problem ten dotyczy zwłaszcza kobiet, które urodziły pierwsze dziecko i borykają się z wieloma wątpliwościami. Jednym z trudnych momentów jest kryzys laktacyjny, który budzi niepokój, a czasem nawet poczucie niespełnienia w roli matki. Jak sobie poradzić?
Ratunku, nie mam pokarmu!
O kryzysie laktacyjnym możemy mówić, kiedy piersi zaczynają nagle wytwarzać znacznie mniejszą ilość mleka niż do tej pory. Najczęściej występuje on około 3 oraz 6 tygodnia, a także w 3 miesiącu życia malucha. Bardzo ważne jest, aby odróżnić brak pokarmu od zmiany jego składu - niekiedy piersi miękną i zmniejszają się, jednak nie oznacza to, że dziecku czegoś brakuje. Jeśli tylko rozwija się prawidłowo oraz przybiera na wadze, nie mamy powodu do obaw.
Sam kryzys laktacyjny jest także częstym zjawiskiem, z którym boryka się większość mam. Jest on przejściowy i nie musi wcale oznaczać konieczności zakończenia karmienia. Nie wpadajmy więc w panikę, kiedy malec zaczyna marudzić i płakać, a próby odciągania pokarmu kończą się niepowodzeniem. Spróbujmy temu zaradzić, aby karmienie znów było przyjemnością!
Nie dokarmiajmy malucha
Jednym z najczęstszych błędów popełnianych podczas walki z kryzysem laktacyjnym jest dokarmianie dziecka mlekiem modyfikowanym. Zazwyczaj nie jest to potrzebne, a jednak mamy decydują się na takie rozwiązanie, niejako "na wszelki wypadek". Takie postępowanie przynosi skutek odwrotny do zamierzonego ? gdy dziecko nie jest przystawiane do piersi, produkcja mleka spada, ponieważ organizm kobiety dostaje sygnał o malejącym zapotrzebowaniu. Dodatkowo, kiedy maluch przyzwyczai się do picia z butelki, może mieć opory przed powrotem do ssania piersi, wymagającym więcej zaangażowania i wysiłku. Starajmy się więc karmić jak najczęściej, nawet co godzinę ? choć wydaje się to nieco męczące, z pewnością pozwoli szybciej pożegnać się z kryzysem. W niektórych sytuacjach może nam się przydać laktator lub... wizyta u specjalisty laktacyjnego.
Styl życia mamy
Kolejnym czynnikiem wpływającym na produkcję mleka jest dieta karmiącej mamy. Powinna być bogata m.in. w duszone lub gotowane mięso, ryby oraz warzywa. Przede wszystkim jednak, karmiąca mama powinna dużo pić ? najlepiej wodę mineralną, niesłodzone soki owocowe oraz owocowe herbatki. Prawidłowe odżywianie istotnie wpływa na ilość oraz jakość pokarmu.
Podczas kryzysu laktacyjnego ogromną rolę odgrywa też stres, potęgujący problem braku mleka. Dlatego warto spróbować się zrelaksować, odpocząć, oderwać od kłopotów. Pamiętajmy, że nasze złe emocje przechodzą na dziecko, które doskonale potrafi wyczuć nasz nastrój.
|
Tweet |
|